Chodzimy z Anią na zajęcia do szkoły która duży nacisk kładzie na rękodzieło. Zajęcia wyglądają tak, że najpierw śpiewamy piosenki o raczku nieboraczku i koniku bujanym a później mamy (o ile pociechy im pozwolą) moga wykonywać samodzielnie zabawki dla dzieci. Taka terapia zajęciowa. Mi udało się na razie zrobić jedną dekorację świąteczną :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz